Arthulion
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:51, 14 Mar 2006 Temat postu: imperium poszlo na wojne |
|
|
w dniu premiery na drzacych nogach z kolataniem serca i jeszcze bardziej zapoconymi rekoma sciskajacymi odliczone 99,90 udalem sie do empiku po to by przez 10 kolejnych minut wpatrywac sie w logo ktore przyprawia o nirvane i duchowy orgazm! juz jest EMPIRE AT WAR
po znajomym logo ktroe przeszlo drobna metamorfoze pojawily sie jeszcze bardziej znane dzwieki imperialnego hymnu oraz zgrzebne menu stylizowane na kokpit TIE fightera wedrujacego posrod zgielku wielkiej batalii gdzies dawno temu w odleglej galaktyce. 15 minut z samouczkiem wystarczy aby zapoznac sie z banalnymi wrecz zasadami rozgrywki co wcale nie jest minusem- prostota sterowania pozwala na wieksze skupienie sie nad rozgardiaszem na ekranie monitora. rozgrywka oferuje nam 2 strony konfliktu rebellie i imperium. jako jeden z najlepszych pilotow republikiwybralem 'nedzna garstke rebeliantow " tutaj mile zaskoczenie numer jeden! oprocz standardowego procederu podboju planet w trybie kampanii istnieje przede wszystkim seria misji rozwijajacych fabule ktorych wypelnienie jest niezbedne do odblokowania dostepu do coraz to nowych polaci galaktyki. gra toczy sie niejako na 3 plaszczyzn ach- tryb strategiczny bardzo zblizony do tego co oferowal nam chociazby master of orion z tym ze toczy sie w czasie rzeczywistym, kto wie czy nie lepsze bylo by wprowadzenie trybu turowego z wiekszym naciskiem na gospodarke i rozwoj - chociazby do takiego poziomu jaki reprezentowal master of orion bowiem jedynym surowcem sa kredyty a droga rozwoju w trybie kampanii polega w przypadku rebelii na wykradaniu technologii a w przypadku imperium jest prowadzona niejako automatycznie z rozwojem rozgrywki. misje typowe dla kampanii charakteryzuja sie z reguly wyzszym poziomem trudnosci a takze atrakcyjnoscia, i tu pojawia sie bolaczka- jest ich poprostu za malo, chociaz nalezy przyznac ze pomysly sa przednie takie chociazby jak wykradanie planow gwiazdy smierci, kradziez prototypu xwinga czy z drugiej strony barykady odtworzenie sceny inwazji na hoth czy wczesniej jeszcze porwanie Lei organy. rozczarowuje sam sposob zakonczenia gry- przynajmniej u rebeliantow, chociaz sam koniec kampanii rebelii zostal okraszony ciekawszym filmikiem przywodzacym na mysl ostatnie minuty "nowej nadzei", ale do rzeczy niszczymy gwiazde smierci i co dalej i nic - koniec kampanii! tak ! tylko tyle ! w przypadku imperium robimy sobie gwiazdka rajd po galaktyce niszczac kolejno ostatnie planety bedace w posiadaniu rebelii tylko po to by zobaczyc filmik watpliwej jakosci prerenderowany ktory pokazuje nam jak lord vader prowadzi sily imperium do ataku na baze rebelii i wydaje rozkaz'nie brac jeńcow" w naszej mowie ojczystej! a jakze! gra wydana jako pierwszy tytul SW calkowicie spolszczona! same teksty spolszczone wiecej niz poprawnie jednak dobor glosow raczej slaby zwlaszcza nie przekonuje glos szturmowca imperium oraz oficera rebelii.
bitwy w kosmosie jak i na powierzchniach planet wygladaja bardzo widowskowo co dodatkowo podkresla muzyka znana z trylogii oraz tryb' kamery filmowej' ktora to w sposob bardzo inteligentny pokazuje co ciekawsze miejsca zmagan imperialnych niszczycieli z krazownikami mon kalamari TIE fighterow z xwingami czy fregat nebulon B z acllamtorami. wybor jednostek jest ciekawy i dosyc bogaty chociaz fanow chociazby homeworda moze zszokowac mala wielkosc pola bitew oraz brak realnego 3 wymiaru w kosmosie ktory okazuje sie..plaski- zapomnijmy wiec o atakowaniu ze wszystkich strona na tzw'hard pointsy' statkow liniowych, same okrety zeskalowano tak aby miescily sie w obrembie wspomnianego malego pola bitwy niestety nie zobaczymy pelnych wymiarow zarowno mon calamari w kosmosie jak i AT AT na zeimi ale co trzeba przyznac modele i tekstury wykonano znakomicie a co wiecej gra nie ma kosmicznych wymagan sprzetowych i nawet na sprzetach slabszych potrafi cieszyc oko i nie denerwowac pokazmi slajdow z okolic tatooine. warto wspomniec o mozliwosci prowadzeniu do boju takich slaw jak chociazby han solo darth vader czy nawet samego imperatora a takze ulubienca publicznosci bobe fetta wszystkie postacie a nawet wiecej dostepne sa do dyspozycji gracza w trybie podboj galaktyki ktorego koncepcja jest niczym innym jak standartowy tryb master of orion 2 podczas samej rozgrywki na ziemi przyjdzie nam zmierzyc sie z niesprzyjajacymi warunkami pogodowymi czy stworami zamieszkujacymi planety takimi jak wookie gungane(jak oni pieknie padaj o blasterow ) slowem cala menazeria na odpowiednich planetach sie znalazla, chociaz trzeba przyznac ze na pozniejszym etapie rozgrywki podboj planet powierzalem czesciej obliczeniom komputera(czesto z wiekszymi stratami niz czyniac to samem) poniewaz szkoda mi bylo czasu i checi brak odbijac po raz trzeci te sama planete patrzac na te same krajobrazy pola bitwy i spuszczajac niemal na pamiec niszczycielskie bombardowanie z orbity przy pomocy Y wingow czy TIE bomberow.
zabraklo przede wszystkim naprawde duzych bitew w stylu homewordla i jego naprawde duzych jednostek, zabraklo bitew na ziemi wielkosci chociazby tych z shoguna, ale mimo wszystko marka star wars broni sie dobrze i mimo pewnych brakow natury estetycznej i uproszczeniom gospodarki skali galaktycznej wraz z bolaczkami budowy struktor czy jednostek w czasie rzeczywistym gra prezentuje sie naprawde okazale. smiem przypuszczac ze niedlugo rpzyjdzie nam czekac na dodatek dajacy mozliwosc gry w ko9lejnych 2 epizodach a moze w poprzednich 2 jesli jednak cos takeigo nastapi to licze na lepsza polonizacje oraz rozsadna cene. gra wydana w standartowym dzisiaj pudelku DVD z obszerna i przejrzysta instrukcja oraz podrecznymi kartami informujacymi o jednostach i ich specjalnych mozliwosciach oraz wykorzystaniu w walce
polecam wszystkim fanom strategii , wszystkim fanom SW oraz tym fanom home worlda ktorzy maja odorbine wyobrazni by uzmyslowic sobie ze te statki kosmiczne nie sa mniejsz tylko ze sa nizej ( widac to wyraznie w trybie kamery filmowej)
nie zaluje ani jednej zlotowki wydanej na ten produkt ani ani jednej z 5 nocy zarwanych w calosci nad kampania
podsumowanie
plusy:
-bohaterowie SW
-muzyka
-klimat
-swietnie przemyslana kampania
minusy:
-brak skali moze bolec
-szturmowcy po polsku nie brzmia jak szturmowcy
-za krotka kampania
-zbyt malo ekonomii w trybie galaktycznym
ZAPOMNIALEM DODAC GRA WYDANA JEST NA NOSNIKU DVD TYLKO I WYLACZNIE!

|
|
|