Autor |
Wiadomość |
|
JM
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bromberg
|
Wysłany: Nie 14:51, 30 Sty 2011 Temat postu: Raport z sesji I. SMJS |
|
|
Postanowiłem stworzyć ten wątek z powodu wichru nudy szalejącego na forum, oraz z chęci poznania waszych opinii i komentarzy na temat sesji SuperMegaJarekSystemu rozegranych przeze Mnie, Rączkę i Heosa. Przechodzę do raportu. Kierunki i nazwy mogą się różnić bo nie pamiętam ich już tak dobrze.
Sesja I.
Naszych bohaterów Wergosila Lambalunga(odgrywa Rączka), krasnoludzkiego kapłana z małej krasnoludzkiej wioski na pograniczu dwóch państw ogarniętych wojną, tymczasowego dyplomatę z misją zdobycia wstawiennictwa militarnego jednego z państw i Dawglina Baldena, krasnoludzkiego awanturnika, byłego posiadacza kopalnianego, ogarniętego żądzą zemsty na smoku który zniszczył jego rodzinną kopalnię a jego samego oszpecił, poznajemy podczas podróży karawaną kupiecką przez przełęcz. Zaraz po pokonaniu najtrudniejszego etapu podróży i ukazaniu się na horyzoncie miasta Sunshine(dawniej Tutenhammonenville) nasi bohaterowie zostają zrzuceni przez woźnicę z wozu z powodu "antykrasnoludzkiej atmosfery" panującej w mieście. Po krótkim marszu i jeszcze krótszej rozmowie ze strażnikiem, bez wahania ruszyli do karczmy. Ślepy traf skierował ich do "Zdechłego Koguta" gdzie od karczmarza odebrali pozornie proste zlecenie zdobycia paczki ze starej chaty na południowym-zachodzie. Po wypiciu zwyczajowego kufelka krasnoludy ruszyły na główny plac miasteczka gdzie się rozdzielili. Wergosil zajął się konsultacją karczmienną z miejscowym elementem chodnikowym(pijaczkiem), a Dawglin ruszył do faktorii handlowej. Tam, po rozmowie z prezesem, ponownie podjął zadanie odebrania tajemniczej paczki. Wychodząc z faktorii bogatszy o jedno zadanie zabrał ze sobą Wergosila, bogatszego o wiedzę na temat karczm i zegarów słonecznych.
Ruszyli do lepszej z karczm w myśl zasady że jeden toast na dwa krasnoludy to zdecydowanie za mało. CDN.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
reiden
Maskon

Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/B-stok
|
Wysłany: Czw 0:44, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To ja mam prośbę. Ewidentnie to co tworzysz, to sprawozdanie. Więc coby się lepiej i łatwiej czytało coś takiego, warto podzielić tekst na jakieś punkty, albo chociaż akapity.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heos
Maskończyk
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 18:51, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Co ja mogę napisać, czekam na ciąg dalszy bo na razie nuda. Potem dopiero się zrobiło epicko...
Ale racja jak będziesz pisał kolejne części to całość jakoś podziel.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
JM
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bromberg
|
Wysłany: Czw 20:53, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak po prawdzie to nie mam pomysłu na jakiś sensowny podział. I od siebie przepraszam ale naprawdę mnie dopadł brak czasu aby to dokończyć.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heos
Maskończyk
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 16:25, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ten brak czasu ma długie, rude włosy i umie jeździć na łyżwach.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rączka
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 0:07, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na ostatniej sesji był zacny, latający krasnolud i przy okazji dowiedzieliśmy się, że połączenie takiejż istoty z lodem na rzece to nieco niefortunna fuzja. Czekam z niecierpliwością na kontynuację (w rozsądnym terminie).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|