|
Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Thur_Wielki
Cicha woda
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 17:08, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. Sam bym lepiej tego nie ujął. 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Heos
Maskończyk
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:14, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zgodzę się z Thurem, który zgadza się z Aetherem. Co też w pewnym stopniu zawarłem w swoich poprzednich postach.
Dodam tylko, że wegetarianizm <> (nie równa się) ochronie środowiska jak pisała Moniq, nie-jedzenie mięsa wcale nie oczyści powietrza ze szkodliwych substancji ani nie oczyści wód.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Gadatliwy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 16:19, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zacytuję siebie: "Natomiast święto wegetarianizmu porusza pewne kwestie społeczne, bowiem podczas Światowego Dnia Wegetarianizmu promuje się nie tylko sposób odżywiania się( wpływający na nasze zdrowie) lecz także model życia pozbawiony okrucieństwa( co z kolei poprawia nasze samopoczucie) oraz ochronę środowiska naturalnego, której zapewnienie ma wielkie znaczenie dla nas i przyszłych pokoleń.
Heosie przeczytaj to, co napisałam, ze zrozumieniem.
A teraz przeczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Aż mi głupio, że muszę napomknąć o tym, czym jest ekologia( to także ochrona zagrożonych gatunków zwierząt i roślin) bo myślałam, że dyskutujemy tu na pewnym poziomie...
Na dowód, że z Dniem Wegetarianizmu związana jest promocja zdrowia i ekologia podam fragment o gospodarstwach ekologicznych:
[Rolnictwo ekologiczne to gospodarowanie przyjazne środowisku, produkcja zdrowej żywności oraz pielęgnacja krajobrazu rolniczego. Niedozwolone jest stosowanie sztucznych regulatorów wzrostu i innych substancji wpływających na wegetację i rozwój roślin. Żywność produkowana w tych gospodarstwach jest o wiele droższa, ale na pewno jest dużo zdrowsza gdyż nie stosuje się żadnego rodzaju substancji ochrony roślin, które wykorzystuje się w standardowych gospodarstwach.] Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
oraz kolejny przykład, na to, że to święto łączy się z ekologią:
[Ekologia jest też koniecznością, ponieważ gdyby człowiek nie zaczął interesować się ekologią "na czas" być może już dziś dużo gatunków zwierząt i roślin można by tylko wpisać do "czarnej księgi".] Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Heosie nie czytaj między wierszami... a jeśli chcesz, to mogę Ci użyczyć książki z liceum- Ekologia z ochroną środowiska, to może czegoś ciekawego się jeszcze dowiesz.
Jeśli się mylę i podczas tego dnia nie porusza się problemów ekologicznych- poprawcie mnie!
Ps. Moim zdaniem umiar w życiu jest jednym z czynników, który powinien określać człowieka.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aether
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z podrozy
|
Wysłany: Śro 0:15, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
****Natomiast święto wegetarianizmu porusza pewne kwestie społeczne, bowiem podczas Światowego Dnia Wegetarianizmu promuje się nie tylko sposób odżywiania się( wpływający na nasze zdrowie)****
Owóż i się nie zgodzę - odsyłam do badań medycznych np. nad strukturą lipidów (Bernard 2009), osteoporozą (Lanham 2009), ogólną konstytucja ciała (Lee i Krawinkiel 2009), zaburzeniami pokarmowymi (Bernard i Levin 2009), prawidłowym rozwojem ciala (Aubertin-Leheudre 2009) i mógłbym wymieniać. Wszystko to są najnowsze badania, spelniające wszytskie kryteria aktualnego paradygmatu.
Wniosek --- twierdzenie że wegetarianizm jest zdrowy jest nadużyciem, jakkolwiek okresowe wstrzymywanie się od jedzenia mięsa jest zdrowe (wystarczający jest 1 dzień na tydzień, lub tydzień na miesiąc).
****lecz także model życia pozbawiony okrucieństwa( co z kolei poprawia nasze samopoczucie)*****
Czy brak agresji wpływa na nasze dobre samopoczucie? Ja tam lubię trochę agresji i uważam że jest ona nieodzowna. Jak pisałem w poprzednim poście, upraszczając - soja wpływa na poziom estrogenów - to zaś redukuje poziom testosteronu, stąd może powodować zmiany w zachowaniu. Pytanie tylko czy to dobrze? I znów jak sie okazuje jest szereg badań których wyniki sugerują raczej by nie dopuszczać do sytuacji by dzieci zwłaszcza płci męskiej przed dojrzewaniem spożywały soję (oto i powód dla którego zniknęło mleczko sojowe dla niemowlaków).
Wniosek --- twierdzenie jakoby wegetarianizm poprawiał kogokolwiek samopoczucie jest nadużyciem ze względu na tendencyjność, twierdzenie wysycone subiektywizmem nie może być ekstrapolowane na populację, jeżeli nie ma poparcia w obiektywnych badaniach.
****oraz ochronę środowiska naturalnego, której zapewnienie ma wielkie znaczenie dla nas i przyszłych pokoleń****
Znów jest to pośredni związek, i znów pole do znacznego nadużycia - spożywanie mięsa nie wyklucza postawy proekologicznej, tak samo jak wegetarianizm nie wyklucza postaw sprzecznych z ekologią. Jedząc świnię, krowę czy cokolwiek nie przyczyniam się do wybijania tygrysów syberyjskich. W podobny sposób nosząc futra i skóry pochodzące z ubijanych zwierząt nie przyczyniam się do zagłady ginących gatunków. Więcej nawet wyprodukowanie sztucznego futra powoduje większe szkody dla środowiska niż zabicie kilku hodowlanych zwierzaków (pomijając aspekt cierpienia zwierzaków). Tak samo różnego rodzaju proszki do prania jakoby ekologiczne w procesie ich wytwarzania czynią większe szkody niż nieekologiczny proszek wpuszczony w ściek.
Wniosek: Jakkolwiek może istnieć korelacja miedzy wegetarianizmem a postawą proekologiczną nie należy czynić założenia , ze tylko wegetarianie mają monopol na prekologiczną postawę związaną z ochroną środowiska naturalnego, a więcej może dojść do sytuacji gdy w dobrej wierze czynią szkody większe niźli osoby nie zainteresowane ochroną środowiska naturalnego (to ostatnie dotyczy zarówno wegetarian jak i nie-wegetarian, dla jasnosci).
I tyle, tym razem zajmując stanowisko merytorycznie, w odniesieniu do Twoich Moniq słów. Jak się wydaje z ostatniej części można było wyciągnąć wniosek że wrzucasz trzy grosze o ekologii, ujmowanej potocznie jako ochrona środowiska (fragment dyscypliny).
Z pozdrowieniem i w ukłonach pozostający
J.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|