|
|
Piktogramy w Strzyżawie poraz drugi... |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Valis
Zarząd
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 22:41, 20 Lip 2009 Temat postu: Piktogramy w Strzyżawie poraz drugi... |
|
|
Prawdopodobnie w nocy z czwartku na piątek (17.07/18.07) pojawił się piktogram w podbydgoskiej Strzyżawie. Taki termin jego powstania założylismy razem z Tadeuszem na podstawie znanych nam faktów. Choć prawdopodobne jest też, że wspomniany piktogram powstał wcześniej, ale nikt o nim nie wiedział. Próbowaliśmy dotrzeć tam (tzn. ja, Małgosia i Tadeusz) od soboty. Jednak przeciwności losu w postaci pogody okazywały się silniejsze. Ciągle przeszkadzał nam deszcz, a raczej ulewy połączone z burzami. Trzecia próba zostala podjęta dzisiaj około 17, i okazała się niewypałem ponieważ ponownie solidnie lunęło i zagrzmiało, ale nie poddaliśmy sie tym razem i około 19:30 ruszyliśmy w stronę Fordonu. Wyglądało na to, że tym razem wygraliśmy z pogodą (pozory mylą...) Dojechaliśmy na miejce około 20. Piktogram pojawił się praktycznie w tym samym miejscu co 4 lub 5 lat temu (ktoś pamięta jeszcze tamten piktogram???). Jest mniejszy od tamtego, ale również robi wrażenie swoimi rozmiarami. W swojej strukturze nie jest aż tak skomplikowany, ale być może dzięki temu wydaje się być bardziej autentyczny. Niestety nie dane nam bylo dokladniej zbadać to zjawisko. Zdąrzyliśmy zrobić parę zdjęć ze skarpy, którą schodzi się do piktogramu, następnie po bardzo śliskiej i wręcz niebezpiecznej powierzchni zeszliśmy, raczej nawet ześlizgnęlimy się w dół i stanęliśmy u krawędzi nieznanego. I co się stało? Nie zgadniecie.  Nagle lunęło, zaczęło grzmieć i walić piorunami. Małgosia, która nie zdąrzyła jeszcze zejść w dół ponieważ chciała przestawić samochód w bezpieczniejsze miejsce, zdąrzyła tylko schować się do auta. A ja z Tadeuszem schowaliśmy się pod drzewem, co oczywiście nie było zbyt rozsądne w zaistaniej sytuacji, ale mieliśmy nadzieję, że to tylko chwilowe załamanie pogody i będzie nam jeszcze dane zbadać ten piktogram. Jednak po kilku minutach kiedy byliśmy już cali mokrzy ponieważ drzewo tak naprawdę niewiele nas chroniło, i kiedy kilka razy solidnie grzmotło i błysnęło w niedalekiej odległości, postanowiliśmy uciekać bo życie nam miłe... I po tej kilkumetrowej skarpie w tej ulewie wczołgaliśmy do góry cali mokrzy, ubłoceni ale na szczęście cali i zdrowi.  W samochodzie poczekaliśmy jeszcze jakieś 15 minut, ale nie widząc szans na szybką poprawę pogody zrezygnowani odjechaliśmy do domu. Z mocnym postanowieniem, że w najbliższych dniach jeszcze tam wrócimy. [img][/img][img][/img]
Nie udało się załączyć fotek. Zdjęcia pojawią się na forum dopiero jutro...
Używamy opcji Edytuj.
Osoba Posługująca się Kolorem Czerwonym
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Feaorn
Maskon
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 14:50, 21 Lip 2009 Temat postu: Piktogramy! |
|
|
Czemuście mnie nie powiedzieli?!
Piszę się na następną wyprawę! Choć, niestety, wolny dopiero będę w niedziele od ok. 14:00, znając życie, żeby po koncercie się zregenerować, a także spokojnie pożegnać i odprawić zespół Danar z Poznania.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kosmita
Maskończyk
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Wto 15:42, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A mówiłem chłopakom by po nocy nie wracali.
Ale jeden stwierdził że żona czeka i on musi wrócić.
I wrócili do siebie.
A skutki ich powrotu jak zwykle się objawiły(bo ten napęd trudno się obsługuje).
Oczywiście powyższe zdania nie mają związku rzeczywistością 
Nie zostawiliśmy żadnej wiadomości.
Bynajmniej tym razem.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Moniq
Gadatliwy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość k. Bydgoszczy
|
| Wysłany: Śro 12:36, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam wczorajszego dnia ten piktogram z wysokości autobusu, którym jechałam do Torunia. Tylko przez chwilę go widziałam, bo panu kierowcy strasznie się spieszyło, jednak miałam wrażenie, że jest symetryczny i piękny. Znajduje się ciut za mostem, którym wyjeżdża się z Bydgoszczy w stronę Torunia. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć. Może po weekendzie się tam wybiorę. Kto chce się ze mną zabrać?
Ostatnio zmieniony przez Moniq dnia Śro 12:39, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikor
Zarząd
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Pią 13:16, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Nikor dnia Pią 14:44, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
